Home Sporty W związku z bolesną porażką z Seahawks wiece dowódców poszły na marne

W związku z bolesną porażką z Seahawks wiece dowódców poszły na marne

10
0

SEATTLE — Emmanuel Forbes Jr. świętował, gdy wokół niego spadła lawina żółtych flag. To, co jego zdaniem było sprytnym podaniem piłki rzuconej do skrzydłowego Seattle Tylera Locketta, było w rzeczywistości uderzeniem kask w kask, które sędziowie ostatecznie uznali za podstawę do wyrzucenia.

Tak więc w pierwszej kwarcie spotkania dowódców Waszyngtonu z Seahawks w niedzielne popołudnie Forbes powlókł się z powrotem do szatni, gdzie obejrzał resztę meczu.

„Byłem w szoku” – powiedział. „To nie było tak, że próbowałem go zabić. … Próbowałem zagrać piłką.

Debiutancki sezon obrońcy z drużyny obrońcy pełen wzlotów i upadków – zawodnik wybrany w pierwszej rundzie draftu ze stanu Mississippi był liderem kariery NCAA w zakresie picków szóstek, ale po pięciu tygodniach sezonu został przeniesiony na ławkę rezerwowych, zanim zaczął grać w niedzielę – odzwierciedla większość poprzednich czterech sezony dla dowódców pod wodzą trenera Rona Rivery: wczesny optymizm, po którym następuje rozczarowanie, a następnie atak w końcówce przywraca nadzieję. Dodaj kilka bliskich zwycięstw i jeszcze bliższych porażek, dodaj kilka wątpliwych wezwań do gry, a następnie spłucz i powtórz.

Porażka Waszyngtonu 29:26 na Lumen Field, która po upływie czasu zakończyła się bramką z gry Jasona Myersa z 43 jardów, odbyła się według zwykłego scenariusza.

Jerry Brewer: Dowódcy są tacy, jak zawsze: zespół, który dzieli od zwycięstwa kilka zagrań

Zespół Commanders, który nie mógł wykorzystać zeszłotygodniowego zwycięstwa nad Nową Anglią i spadł do 4-6, gdy Seattle (6-3) odpowiedziało na drugi remis w czwartej kwarcie, nie wykorzystał wszystkich trzech faz – ataku, obrony i specjalne zespoły — stale wnoszą swój wkład. I podobnie jak wiele ich gier w ostatnich latach, Dowódcy pomogli pokonać samych siebie.

Błędy w krytycznych momentach sprawiły, że byli blisko, ale nie wystarczająco blisko.

„Musimy być tam lepsi” – powiedział Rivera. „… Nie udało nam się tego zrobić”.

Przez większą część meczu atak Waszyngtonu był jednowymiarowy i niemal wyłącznie opierał się na podaniach. Duża dawka ekranów i emocjonująca gra rozgrywającego Sama Howella, aby uniknąć presji, zamieniły biegających obrońców Waszyngtonu w jego główną broń ofensywną.

Brian Robinson Jr. i Antonio Gibson łącznie zdobyli zaledwie pięciu prowadzących w pierwszej połowie, co stanowi najmniejszą liczbę bramek w Waszyngtonie od trzech lat. Skończyli jednak z 161 jardami przy odbiorze (119 jardów Robinsona), dwoma przyłożeniami po przyjęciu (po jednym) i 51 jardami w biegu. Robinson dwukrotnie zamienił krótkie podania w duże zyski po tym, jak Howell próbował uniknąć presji i zastał go czekającego na piłkę.

Pierwszy raz miał miejsce podczas pierwszej przejażdżki Waszyngtonu, kiedy Howell cofnął się i zobaczył jadącego w jego kierunku bezpieczeństwa Seahawks Jamala Adamsa. Adamsowi udało się nawiązać kontakt z Howellem, ale Howell skręcił w lewo, przedarł się do przodu i posłał piłkę do Robinsona w mieszkaniu. Odwrócił się do pola karnego i pobiegł 51 jardów do strefy końcowej.

Drugi duży sukces Robinsona miał miejsce na początku trzeciej kwarty, kiedy wykonał krótkie podanie na odległość 48 jardów. Napęd utknął w martwym punkcie z powodu worka, ale Waszyngton podszedł wystarczająco blisko, aby strzelić do kosza z gry z 47 jardów i objąć prowadzenie 12-9.

„B-Rob wykonał dzisiaj dobrą robotę” – powiedział Howell. „Cały czas mi powtarza: «Jeśli sztuka się zepsuje, po prostu mnie znajdź». ”

Wnioski z porażki Commanders 29-26 z Seahawks

W czwartej kwarcie gra biegowa nabrała tempa. Chwilę po tym, jak Seattle zdobyło bramkę z gry z 45 jardów, zwiększając swoje prowadzenie do 19-12, Robinson podjął kolejne pierwsze próby seriami 15 i 12 jardów, ustanawiając remisowy wynik Gibsona, a przyjęcie z 19 jardów dało wynik 19-19 .

Howell nie był doskonały – w trzeciej kwarcie przegrał faul po zaplanowanym biegu – ale jego występy wskazywały na ciągłą poprawę i wyższy poziom komfortu w ataku. Skończył z wynikiem 29 na 44 na 312 jardów, trzy przyłożenia i notę ​​103,9.

„Dał nam szansę na zwycięstwo” – powiedział Rivera. „To najważniejsza rzecz, o jaką możesz prosić rozgrywającego – zapewnienie ci pozycji umożliwiającej zwycięstwo. Zrobił to.”

Howell rzeczywiście przyjął w niedzielę trzy worki, ale wina nie leżała głównie po jego stronie. Pierwsza zakończyła czwartą passę Waszyngtonu i zapoczątkowała serię trzech trzech autów z rzędu. Środkowy Tyler Larsen został odrzucony po tym, jak linebacker Seahawks Bobby Wagner wykonał ruch obrotowy, a obrońca Leonard Williams pokonał obrońcę Chrisa Paula w środku i zyskał wolną drogę do rozgrywającego.

Drugi worek nastąpił dzięki uprzejmości obrońcy Boye’a Mafe’a i zmusił Waszyngton do zadowalania się golem z gry w trzeciej kwarcie. Ostatni worek Howella był wspólnym wysiłkiem Wagnera i obrońcy Dre’Monta Jonesa w dalszej części kwarty, co zahamowało kolejną ofensywę na terytorium Waszyngtonu.

Większe problemy Waszyngtonu pojawiły się w obronie. Biegacz z Seattle, Kenneth Walker III, zdobył zdecydowane przyłożenie, wykonując krótkie podanie na odległość 64 jardów, aby oddać zwycięstwo w trzeciej kwarcie. Jest drugim zawodnikiem z powrotem w ciągu tylu tygodni (obok Rhamondre Stevenson z Nowej Anglii), który zdobył przyłożenie z odległości 64 jardów w meczu przeciwko Waszyngtonowi. Ten dał Seattle przewagę 16-12.

Obrona otrzymała kolejny cios, gdy pod koniec drugiej kwarty James Smith-Williams, który wszedł na boisko po wymianie Monteza Sweata i Chase’a Younga, doznał kontuzji ścięgna podkolanowego pod koniec drugiej kwarty i nie wrócił na boisko. To spowodowało, że zespół był pozbawiony kluczowych zawodników na wszystkich trzech poziomach obrony: Forbes był w szatni, Smith-Williams na ławce rezerwowych, a linebacker Cody Barton (kostka) był kontuzjowanym rezerwowym.

Jednak Waszyngton przeważnie nie ustępował, notując tyle samo znaczących zagrań, co tych godnych pożałowania. Obrona, która utrzymała Seahawks na 4 z 14 przy trzeciej próbie, popełniła trzy rzuty karne w czwartej kwarcie, co doprowadziło do zdecydowanego wyniku przez Seahawks. Narożnik Benjamin St-Juste został ukarany dwukrotnie flagą za przeszkadzanie w podaniach przy czwartej próbie i noszenie maski na twarzy, a obrona została ukarana za zbyt dużą liczbę zawodników na boisku, co pomogło Seahawks przenieść piłkę na odległość 75 jardów. Rozgrywający Geno Smith znalazł Locketta po podaniu z odległości pięciu jardów i dał Seattle prowadzenie 26-19 na 3:47 przed końcem.

„Czuję, że kosztowałem mój zespół to zwycięstwo” – powiedział St-Juste. „Jestem dobrej strony, jeśli chodzi o wykonanie kilku zagrań ze sprzęgłem w końcówce. I zdarzyło się w tym przypadku, że mnie nie było. To po prostu świadczy o tym, że muszę włożyć więcej pracy i zrozumieć, w jakim miejscu się znajduję.

Mike McDaniel potrzebuje ponownego uruchomienia

To pozostawiło mnóstwo czasu dowódcom na wycofanie się. To nie było ładne; Jahan Dotson i Jamison Crowder tracili podania, Howell został prawie przechwycony, Washington spalił przerwę na żądanie po tym, jak nie dostał wezwania do gry na czas, a Gibson kosztował drużynę cenne sekundy, gdy nie udało mu się wydostać poza boisko po złapaniu.

Ale Howell przebił Waszyngton przez garb. Terry McLaurin miał przyjęcia na odległość 11 i 8 jardów, zanim Dyami Brown złapał podanie z 35 jardów na 52 sekundy przed końcem. Joey Slye, który nie zdobył dodatkowego punktu po pierwszym golu Waszyngtonu, trafił w tym meczu i zremisował na 26.

Seattle miało jednak czas, aby ponownie wejść na boisko i w siedmiu zagraniach przekroczyło 50 jardów. Smith znalazł DK Metcalfa po dwóch głębokich podaniach – 17 jardów po trzeciej próbie i 27 jardów po tym, jak debiutant Quan Martin nie trafił w wślizg. Na trzy sekundy przed końcem Smith wbił piłkę, zatrzymując zegar, po czym Myers wykonał swoje kopnięcie i przypieczętował zwycięstwo Seattle.

Później w szatni Forbes siedział i patrzył, wyglądając na przygnębionego i zdezorientowanego. Walt Anderson, szef sędziów NFL, powiedział w raporcie zbiorczym, że decyzję o wyrzuceniu podjęto przy wsparciu centrum kontrolnego ligi w Nowym Jorku.

„Chcemy uniknąć kontaktu kasków z kaskami” – powiedział. „To z pewnością nie był typ typu bang-bang [of] graj tam, gdzie zarówno obrońca, jak i odbierający grają tylko o piłkę. Chcemy, aby gracze trzymali się z daleka od kontaktu kasków z kaskami. Przyglądamy się także, czy obrońca podejmuje próbę zagrania piłką, czy też nie próbuje w ogóle oddzielić piłki od zawodnika – uderzając prosto w głowę? A w tym przypadku to właśnie w tym drugim przypadku trafił prosto w sedno i dlatego doszło do dyskwalifikacji.”

Forbes może zostać zawieszony, jeśli liga uzna jego uderzenie za wystarczająco rażące. Ale w niedzielę to wezwanie nie było powodem porażki Waszyngtonu. Trzymając się znanego scenariusza, Dowódcy byli blisko, ale nie wystarczająco blisko.

„Przeprowadziliśmy kilka akcji” – powiedział Howell, „ale [we] Muszę być lepszy przez cały mecz, aby pokonać takie dobre drużyny.

Źródło

Previous articleFilm Super Mario Bros. będzie transmitowany w serwisie Netflix jeszcze przed świętami
Next articleRepublikański senator Tim Scott kończy kampanię prezydencką w 2024 roku

LEAVE A REPLY

Please enter your comment!
Please enter your name here