CNN

Wydawało się, że populistyczna partia rządząca w Polsce jest na krawędzi utraty władzy, po tym jak sondaż wyjściowy wynikający z gorzkich i ryzykownych wyborów krajowych przewidywał, że opozycja w kraju ma najjasniejszą drogę do utworzenia kolejnego rządu.

Z sondażu wynikało, że po niedzielnym głosowaniu najwięcej mandatów zdobędzie Prawo i Sprawiedliwość, znane pod polskim skrótem PiS.

Jednak brakowałoby jej większości parlamentarnej, a blok opozycyjny – kierowany przez byłego polskiego premiera i przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska – wydawał się być na dobrej drodze do przejęcia kontroli, jeśli zawarłby układy z mniejszymi partiami.

W poniedziałek Państwowa Komisja Wyborcza podała, że ​​głosy oddała rekordowa liczba wyborców, podkreślając kluczowe znaczenie tych wyborów. Z sondażu exit poll wynika, że ​​frekwencja wyniosła 73% i była najwyższa spośród wszystkich głosów w polskim parlamencie.
Zarówno Tusk, jak i Jarosław Kaczyński, przewodniczący PiS i de facto przywódca Polski, próbowali w niedzielny wieczór ogłosić zwycięstwo. W rzeczywistości jednak mogą minąć dni negocjacji, dopóki nie będzie jasny skład nowego rządu kraju.

„Wyniki exit poll dają nam czwarte zwycięstwo w historii naszej partii w wyborach parlamentarnych i trzecie z rzędu; to wielki sukces naszej formacji i naszego projektu dla Polski” – powiedział kibicom Kaczyński.

Przyznając jednak, że przed jego partią stoją trudne zadania, dodał: „Nadal stoimy przed pytaniem, czy ten sukces uda się przełożyć na kolejną kadencję naszego rządu. A tego jeszcze nie wiemy. Ale trzeba mieć nadzieję i trzeba też wiedzieć, że niezależnie od tego, czy będziemy u władzy, czy w opozycji, na różne sposoby będziemy ten projekt realizować i nie pozwolimy, aby Polska została zdradzona”.

Tusk wydawał się pogodny, mówiąc: „To koniec złych czasów, to koniec rządów PiS”. Powiedział, że zwolennicy jego grupy „wygrali wolność, my odzyskaliśmy naszą Polskę”.

Mniejsza koalicja zwana Trzecią Drogą może zostać królami. Blok centrowy skrytykował obie główne partie, argumentując, że żadna z nich nie reprezentuje najlepszej ścieżki rozwoju Polski. Jednak jej lider Szymon Hołownia od dawna krytykuje działania PiS i zapewnia, że ​​nie będzie zawierał paktu z obecną partią.

Inny jej wysoki rangą przedstawiciel, Dariusz Klimczak, powiedział w poniedziałek Polskiej Agencji Prasowej (PAP), że Trzecia Droga wykluczyła rozmowy koalicyjne z PiS, twierdząc, że jej kampania opierała się na krytyce polityki gospodarczej, zdrowotnej, edukacyjnej i zagranicznej PiS.

W powyborczych wystąpieniach kandydaci Trzeciej Drogi zdawali się wskazywać, że będą starali się wejść do rządu w ramach sojuszu opozycji, jeśli sondaże wyjściowe okażą się prawidłowe.

Klimczak powiedział PAP, że liderzy opozycji pozostają w stałym kontakcie, ale pierwsze znaczące rozmowy w sprawie powołania rządu koalicyjnego odbędą się wkrótce po ogłoszeniu oficjalnych wyników.

„Jeśli sondaże wyjściowe są trafne, oznacza to, że Polacy wybrali stabilne państwo, które inwestuje w swoją przyszłość, wzmacnia instytucje publiczne i rozwiązuje problemy ludzi, zamiast tworzyć propagandę i chaos” – stwierdziła Paulina Hening-Kloska. Zaapelowała do Prezesa PiS Andrzeja Dudy, aby nie udaremniał wysiłków na rzecz zmiany przywództwa.

„Mam nadzieję, że prezydent oszczędzi nam dwóch miesięcy chaosu i uszanuje decyzję wyborców, umożliwiając nam utworzenie nowego, demokratycznego rządu”.

Duda pochwalił się rekordową w poniedziałek frekwencją, dziękując, że w głosowaniu wzięło udział tak wielu Polaków.

„Pokazaliśmy, że odpowiedzialnie bierzemy sprawy w swoje ręce” – dodał. „To były ważne wybory. Wszyscy czekamy teraz na zakończenie prac Państwowej Komisji Wyborczej.”

„Polska wróciła”

Wynik tych wyborów może mieć poważne konsekwencje dla przyszłego kierunku rozwoju Polski, równowagi sił w Unii Europejskiej i przyszłości wojny na Ukrainie.

PiS, pogrążony w zawziętych sporach z UE przez osiem lat sprawowania władzy, liczył na trzeci z rzędu sukces wyborczy – wyczyn bezprecedensowy od czasu odzyskania przez Polskę niepodległości od Związku Radzieckiego.

Partia została oskarżona przez przedstawicieli UE i polskiej opozycji o demontaż instytucji demokratycznych w Polsce za jej rządów. PiS objął większą kontrolę nad polskim wymiarem sprawiedliwości, mediami publicznymi i podmiotami kulturalnymi oraz zajął twarde stanowisko przeciwko dostępowi do aborcji i prawom LGBTQ+.

Wyniki sondażu exit poll, które zdawały się wskazywać na prawdopodobny koniec ich kadencji u władzy, zostały przyjęte przez część legislatorów Parlamentu Europejskiego.

„Polska wróciła” – napisał na X, znanym wcześniej jako Twitter, rumuński wiceprzewodniczący centroprawicowej Europejskiej Partii Ludowej Siegfried Mureșan. „Zdecydowanie najważniejszymi wyborami w Europie w tym roku są wybory krajowe w Polsce. Zakończyło się dziś wieczorem zwycięstwem demokracji”.

Tusk natomiast przedstawił się jako przywódca, który przywróci i wzmocni pozycję Polski w Europie. Warszawa zyskała dobrą wolę na Zachodzie swoją reakcją na inwazję Rosji na Ukrainę na pełną skalę w 2022 r., a złagodzenie napięć z Brukselą mogłoby zapewnić Polsce pozycję głównego gracza w UE.

Podczas zaciekłej kampanii PiS ostro skrytykował opozycyjną koalicję Tuska, twierdząc, że były lider będzie podporządkowany Brukseli i Berlinowi, jeśli wróci do władzy.

PiS podczas swoich ośmioletnich rządów dokonał reformy wielu instytucji w Polsce; wymiar sprawiedliwości i media publiczne znalazły się pod większą kontrolą, a państwowe stacje telewizyjne stały się w zasadzie rzecznikami rządu.

Krytycy porównali jej program do programu Viktora Orbana, autorytarnego przywódcy Węgier. W przypadku wyparcia tej partii przez opozycję można by oczekiwać, że Warszawa przeorientuje się w polityce zagranicznej na Stany Zjednoczone i Europę Zachodnią i odwróci wiele wewnętrznych zmian dokonanych przez PiS.

Może to być jednak skomplikowana misja dla rządu koalicyjnego składającego się z różnych ugrupowań ideologicznych. Lewicowa partia Lewica może być zobowiązana do wsparcia mniejszościowego rządu Tuska wraz z centrystami i centroprawicowymi legislatorami.

Wysoka inflacja i bezpieczeństwo granic Polski były głównymi tematami wyborców podczas kampanii. Rozwój sytuacji zaobserwowano także w Kijowie po napiętym okresie, w którym stosunki między obydwoma bliskimi sojusznikami uległy pogorszeniu.

Polska jest kluczowym partnerem Ukrainy w walce z siłami rosyjskimi na wschodzie, ale Warszawa ostro krytycznie odnosiła się do rządu Ukrainy podczas sporu dotyczącego importu ukraińskiego zboża.

Wyborcy wybierali członków obu izb polskiego parlamentu, przy czym 231 mandatów w Sejmie – izbie niższej Warszawy – wystarczyło, aby partia mogła od razu przejąć władzę.

Źródło

Previous articleKariery dobiegły końca, gdy angielscy selekcjonerzy rzucają wyzwanie po porażce w Pucharze Świata, ale walczący kapitan przeżywa
Next articleMeri Brown z „Siostry Żon” wspomina skandal związany z łowieniem sumów podczas dramatu Kody

LEAVE A REPLY

Please enter your comment!
Please enter your name here