Dean Unglert i Caelynn Miller-Keyes
Poszukując nietradycyjnego ślubu, była królowa piękności podsunęła swojemu narzeczonemu – nomadowi – wyjątkowy pomysł.
„W okresie dorastania kochałem obozy letnie bardziej niż cokolwiek innego, dlatego w ciągu weekendu włączyliśmy kilka tematów obozowych, np. dzień na polu, aby naprawdę umożliwić wszystkim wzajemne poznanie się” – wyjaśniła Miller-Keyes. Ludzie zaproszenia swoich bliskich na weekend w tak zwanym Camp Bell w pobliżu rodzinnego miasta Unglerta w Kolorado. (Poślubne, duet, który poznał się dn Raj w 2019 zmienili nazwiska na Bell, na cześć swojej zmarłej matki.)
Ale podczas gdy wszyscy dzielnie pozostawali w domkach, a para utrzymała wystrój w minimalnym stopniu, aby wydobyć blask naturalnych elementów, jedzenie na przyjęciu 23 września było na wyższym poziomie niż standardowe potrawy w stołówce obejmującej łososia alaskańskiego i żeberka oraz trzypoziomową kolację kanapki z ciastem waniliowym i lodami.
„Potrzebuję innego słowa, żeby opisać weekend niż idealny” – oznajmiła panna młoda Carter Rose – sfotografowany wydarzenie, „ale tak naprawdę było”.