Czy zastanawiałeś się kiedyś, jak wyglądali członkowie rodziny królewskiej, zanim zdobyli sławę? Mamy obsesję na punkcie tego oldschoolowego zdjęcia z jednego z pierwszych czerwonych dywanów Meghan Markle.
25-letnia wówczas aspirująca aktorka, która nie miała jeszcze zostać obsadzona w przebojowym serialu „W garniturach” ani poznać swojego księcia z bajki (znanego również jako Harry), była w każdym calu hollywoodzka geniuszem, kiedy spacerowała po czerwonym dywanie w restauracji George Lopez/Great Chefs of Wydarzenie w Los Angeles dla National Kidney Foundation w listopadzie 2006 roku. Na swój niezwykle ważny spacer z papugą młoda Meghan przybyła do hotelu Ritz-Carlton Marina del Rey w Kalifornii ubrana w rozszerzane dżinsy, bootleg i sznur sztucznych pereł.
Meghan, obecnie 42-letnia, wyglądała uroczo w swoim zestawie na Y2K, łącząc postrzępione dżinsy z przyciętą czarną kurtką i prostym T-shirtem.
Dopasowała kolor swojego naszyjnika do swojego dużego cukierka na ramieniu i związała swoje błyszczące włosy w wysoki kucyk. Nie możemy się nadziwić, jak zdrowo wyglądała!
Przyszła księżna Sussex podkreśliła swój młodzieńczy blask zroszoną bazą, szminką w kolorze nude, dużą ilością różu i turkusowym eyelinerem. Wtedy też nie mieliśmy dość naszego kolorowego eyelinera – to był prawdziwy wygląd.
Wybór naszyjnika Meghan jest szczególnie interesujący, biorąc pod uwagę, że wieloniciowe perły są ukochane przez rodzinę królewską, a zwłaszcza jej przyszłą babcię, zmarłą królową Elżbietę II.
Podczas innego równie powściągliwego wystąpienia publicznego mniej więcej w tym samym czasie Meghan miała na sobie dżinsy i czapkę z daszkiem na imprezie Baby2Baby.
Na zdjęciu z salonu Kari Feinstein przed rozdaniem nagród Emmy w 2005 roku widać, jak księżna Sussex trzyma uroczą babygrown z promiennym uśmiechem na twarzy.
A Magazyn „Najlepsze życie”. przeprowadzony wywiad ujawnia, jakie nadzieje Mehan wiązała ze swoją przyszłością. „Inne rzeczy do zrobienia: chcę więcej podróżować i nie mogę się doczekać założenia rodziny, ale w odpowiednim czasie” – powiedziała.
Obecnie Meghan, matka dwójki dzieci, nadal preferuje styl minimalistyczny, obejmujący wysokiej jakości marki, proste sylwetki i klasyczne kroje.
Jednak zdecydowanie odnalazła się w dziale mody i od czasu rezygnacji ze stanowiska członka rodziny królewskiej cieszy się powrotem do wprowadzania większej ilości kolorów i osobowości do swojej garderoby.
Gwiazda podcastu wyznała, że w czasach, gdy była pracującą członkinią rodziny królewskiej, etykieta stylu była czymś, co traktowała niezwykle poważnie. „Przez większość czasu, gdy przebywałam w Wielkiej Brytanii, rzadko nosiłam kolory” – wyjaśniła Meghan w swoich dokumentach Netflix „Harry i Meghan”, ujawniając, że za jej neutralnymi wyborami krawieckimi kryła się „przemyślana”.
„Według mnie nie możesz nigdy nosić tego samego koloru co Jej Wysokość, jeśli odbywa się wydarzenie grupowe. „Ale nie powinieneś też nosić tego samego koloru, co któryś z pozostałych starszych członków rodziny”.
ODKRYĆ: Meghan Markle w odkopanych komentarzach napomyka o wielkich planach Wielkiej Brytanii
Meghan dodała: „Nie próbuję się tutaj wyróżniać… Nie ma wersji, w której dołączę do tej rodziny i nie będę robić wszystkiego, co w mojej mocy, aby się wpasować. Nie chcę wprowadzać rodziny w zakłopotanie”.
Kochasz rodzinę królewską? Obejrzyj podcast A Right Royal firmy HELLO!. Dowiedz się, jak będzie miał na imię książę William, gdy zostanie królem…